Dzisiaj propozycja ciasta z jej wykorzystaniem , dzięki niej ciasto jest wilgotne i długo utrzymuje świeżość , jedyną wadą jest oczywiście to , że szybko znika w niewyjaśnionych okolicznościach ;)
Składniki :
( proporcje na tortownicę z kominem )
- kostka masła
- szklanka cukru brązowego
- 1,5 szkl. mąki pszennej
- 1 cukier waniliowy
- 3 jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szklanka musu z dyni ( surową dynię pieczemy w piekarniku ok. 40 minut w 200 stopniach)
- szklanka maliny
- cukier puder do lukru + sok z cytryny
Masło roztopić i studzić .
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem , wlać masło , mus z dyni , żółtka , wymieszać .
Białka ubić na sztywno , wmieszać delikatnie do ciasta , wrzucić maliny i wymieszać , przelać do formy .
Wstawić do nagrzanego piekarnika , piec ok. 40 minut .
Po wyjęciu posypać cukrem pudrem lub polać lukrem . W tym celu wsypać cukier puder do miseczki , wkropić sok z cytryny aby konsystencja była jak gęste ciasto naleśnikowe .
Posmarować ciasto pędzelkiem .
Smacznego !
Już zniknęło , lecę po dynię , pa!
Ciekawe połączenie dyni z malinami. Ciacho super! :-)
OdpowiedzUsuńdyni i malin u nas w ogrodzie pod dostatkiem, strasznie mi się to ciasto podoba!
OdpowiedzUsuńTo zbieraj z ogrodu i zachęcam do pieczenia ! Ja nie mam ogrodu niestety więc pozostaje sklep ;)
OdpowiedzUsuń