niedziela, 5 sierpnia 2012

Weekendowa przerwa od kuchni i lenistwo nad jeziorem

Kolejna fala upałów wygoniła nas za miasto . Nie wiadomo ile jeszcze takich dni nas czeka , więc trzeba korzystać !

Wyjazd nad jeziorko i spanie pod namiotem , przypomniało czasy młodości ;)

Zwykle polecam jakieś konkretne danie , dzisiaj natomiast  zachęcam do takiego spędzenia weekendu . Bez telewizora , lusterka , makijażu full luz :) Totalne wietrzenie głowy , choć mam nadzieję , że nie wszystko jednak wywietrzało ;) 
 Kilka fotek z takiego wyjazdu , może kogoś przekonają ?   A jutro znowu zabieram się za pichcenie  , będzie pysznie :)


1 komentarz:

  1. Witaj Beatko
    Oczywiście, że przekonuja i zachęcają. Brzydko powiem, że żal d......pę ściska jak się ogląda te plenery. Piękne miejsce wybraliście, to co na grilu tworzy u mnie ślinotok, żyć nie umierać.
    Takie weekendy ładują akumulatory na cały tydzień:)
    pozdrawiam
    Bożena (BW)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga , miło mi będzie jak zostawisz ślad po sobie :)