Podczas ostatnich zakupów wpadła mi w oko gotowa mieszanka strączkowa pod nazwą zupa staropolska , która w swoim składzie zawierała
- Fasola Biała Jednolita, Fasola Siarka, Fasola Czarne Oczko, Cieciorka, Pszenica obłuszczona.
Noooo taki zbiór zdrowia , musiałam wypróbować i efekt przeszedł moje oczekiwania . Zupa ugotowana z takiej mieszanki , doprawiona różnymi ziołami wyszła niezwykle pyszna i rozgrzewająca a do tego mało kaloryczna bo bez dodatku mąki i śmietany :)
Polecam szczególnie zimową porą i dodaję tą zupę do akcji "Warzywa strączkowe-edycja zimowa"
Składniki :
(garnek 5 litrowy - duuuuża porcja :)
- mieszanka staropolska lub zestaw skomponowany wg własnego uznania , jedno jest pewne im więcej rodzajów tym smaczniejsza
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- 1 mały seler
- 5 cm pora pokrojonego w plasterki
- 5 ząbków czosnku
- 6 ziemniaków
- 4 udka z kurczaka
- sól - do smaku
- pieprz - do smaku
- majeranek suszony - 2 łyżki
- cząber - 1 łyżka
- tymianek - 1 łyżka
- rozmaryn - 1 łyżka
- papryka w proszku - 1 łyżeczka
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 3 listki laurowe
Wodę odlać , nalać świeżej , wypłukać , odcedzić .
Do odcedzonych strączków dodać warzywa potarte na grubych oczkach tarki za wyjątkiem ziemniaków , zalać zimną wodą , dodać liście laurowe i ziele angielskie i zagotować .
Do gotującej zupy dodać udka z kurczaka i gotować do miękkości ok. 1,5 godziny .
Na 20 minut przed końcem gotowania dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i przyprawy oraz zioła . Dogotować do miękkości, udka z kurczaka obrać , mięsko pokroić i wrzucić do zupy .
Smacznego !
Dzięki wielkie!! Właśnie dziś kupiłam taką mieszankę w Kanadzie i tak myślałam, że zrobię ją tak jak grochówkę, czy fasolówkę, więc się gotuje na skrzydłach indyka co prawda i bez pora, bo akurat w domu nie miałam, ale myślę, że będzie wyśmienita! Choć pachnie troszkę dziwnie ... U mnie w składzie była fasola w 4 odsłonach, cieciorka, groch żółty i groszek zielony oraz soczewica pomarańczowa, a no i pęczak, oczywiście dodam jeszcze ziemniaki, a na koniec odrobinę podsmażonego boczku ... No i nie mogę się doczekac aż się ugotuje!
OdpowiedzUsuń