Składniki :
- 1 kg śledzi a'la matyjas
- 2 cebule
- śliwki suszone
- 1 szl. octu
- 1 szkl. oleju
- 1 szkl. wody
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 4-5 kulek ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka soli - śledzie już i tak są słone
- wykałaczki
Po wymoczeniu rozkładamy , na końcu kładziemy śliwkę suszoną i zawijamy w rulon , spinamy wykałaczką .
Tak zwinięte śledziki układamy w szklanym naczyniu .
Przygotowujemy zalewę : wodę , olej , cebulę pokrojoną w piórka i przyprawy zagotowujemy i gotujemy pod przykryciem ok. 10 minut . Pod koniec wlewamy ocet , gotujemy 2-3 minuty i gorącą zalewamy śledzie , przykrywamy i odstawiamy na 4-5 dni w chłodne miejsce .
Takie śledziki są bardzo delikatne , rozpływające się w ustach :)
Smacznego !
super śledziki :)
OdpowiedzUsuńMmm, trzeba mieć smaka na takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAno trzeba :)
OdpowiedzUsuńSKORZYSTAM Z PRZEPISU,DZIĘKUJE ,POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńOoo,właśnie takiego przepisu szukałam! Ostatnio zajadam się zawijańcami ze śliwką Seko, ale postanowiłam zrobić takie sama w domu. Więc jak będą wyglądać i...smakować!, to już wiem, co przez kolejny tydzień będzie królować na naszym stole :)) Biegnę do kuchni próbować. Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuń