Nie ma czasu na gotowanie , szkoda pogody .......
W takim przypadku polecam szybką zupkę , wykonanie zajmuje niecałe pół godzinki , zjedzenie jeszcze szybciej ;) więc możemy wyruszać ... gdzie nas nogi poniosą !
Składniki :
- pęczek botwinki
- słoiczek buraczków tartych obiadowych
- 2 kostki rosołowe
- sól
- pieprz
- kilka gałązek koperku i pietruszki
- śmietana
- łyżka mąki pszennej
- cytryna
- ziemniaczki
- jajka
W międzyczasie gotujemy osobno ziemniaczki , tyle ile zjemy . Gotujemy również jajka na twardo , też tyle ile zjemy ;)
Do gotującej się zupki wrzucamy buraczki ze słoiczka , doprawiamy do smaku .
Mąkę rozrabiamy z zimną wodą , dodajemy śmietanę i wlewamy do zupy . Dla pewności , żeby się nie zważyła wlewamy chochelkę zupy do śmietany a potem całość wlewamy do garnka .
Wsypujemy posiekaną zieleninę i doprawiamy do smaku sokiem z cytryny .
Ziemniaki tłuczemy , jajka obieramy i nakładamy na talerze .
Jak macie świeże jajka to do wody , w której się gotują radzę wsypać sporą ilość soli . Będą się ładnie obierały i nie będą takie szarpane jak moje ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga , miło mi będzie jak zostawisz ślad po sobie :)