Oto i dowód : ten w środku dla mnie czyli osoby wiecznie dbającej o linię . Ach jaka szkoda , że ta linia nie dba sama o siebie ;)
Te pyszności obok są dla moich 2 chłopaków , którzy nie mają problemu z linią i mogą się zajadać bez końca ...........
Ale uwierzcie mi na słowo , tak jak deserki nie różnią się wyglądem tak i w smaku są równie pyszne , no a my mamy spokojne sumienie :)
Składniki deseru dla mnie :
- jogurt naturalny typ "GRECKI" lub inny ale musi być gęsty
- truskawki
- otręby granulowane żurawinowe regulują pracę przewodu pokarmowego, zwiększają wydalanie kwasów żółciowych i cholesterolu z organizmu oraz wiążą nadmiar kwasów w żołądku
- miód płynny
Jogurt włożyć na dno pucharku , następnie posypać otrębami , wlać łyżeczkę miodu i położyć pokrojone w plasterki truskawki .Następnie powtórzyć wszystko na drugim pięterku . Można ozdobić tartą czekoladą , z wiadomych względów - gorzką oczywiście :) Ja nie miałam i posypałam czekoladową posypką do dekoracji wypieków .
Składniki deseru dla szczęśliwców - nie muszących dbać o linię :)
- śmietana 30%
- cukier puder
- truskawki
- otręby żurawinowe ( niech tutaj też będzie coś zdrowego )
Śmietaną ubić na sztywno , dodając wg własnych upodobań cukier poder . Truskawki pokroić na plasterki .
Ubitą śmietaną wyłożyć dno pucharków , posypać otrębami i rozłożyć plasterki truskawek . Następnie czynność powtórzyć na drugim pięterku . Ozdobić wiórkami , posypką wg własnych preferencji smakowych .
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga , miło mi będzie jak zostawisz ślad po sobie :)