Dlaczego dyni nie ma w sprzedaży przez cały rok ??? Może jakiś apel wystosować do sieci super marketów ???
Póki co , trzeba sobie radzić samemu...
Po wizycie w Auchanie byłam bardziej zadowolona z zakupów niż jak bym sobie nabyła nową parę butów :)
Wysyp dyń hokkaido na stoisku warzywnym wywołał na mojej twarzy szeroki uśmiech :)))
Jak by tego było mało , w piątkowy poranek koleżanka z pracy obdarowała mnie dynią z własnego ogródka za co jeszcze raz bardzo , bardzo dziękuję Anitko i życzę owocnych plonów również w przyszłym roku ;)
Takie puree robi się ekspresowo i w zimowe zimne dni będzie dodawało słońca naszym potrawom :)
Składniki :
- dynia ( rodzaj zależy od naszych preferencji smakowych , ja uwielbiam hokkaido i muscat , to puree zrobiłam z hokkaido )
Po upieczeniu obieramy ze skóry ( dyni hokkaido nie obieramy ) przekładamy do miski i miksujemy blenderem .
Zmiksowaną przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy .
Ja pasteryzuję w piekarniku : układam na blaszce i wkładam do zimnego piekarnika , nastawiam na 100 stopni i jak zgaśnie światełko piekę 40 minut .
Po wyjęciu układam do góry dnem do ostygnięcia .
Po ostudzeniu , na wszelki wypadek lepiej powtórzyć pasteryzację na drugi dzień .
Smacznego !
dyniowy mus w słoikach to świetny plan...chciałabym mieć dostępny taki mus przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńnie to ze jestem mało kreatywna, ale...do czego np. uzywacie pozniej tego musu? bo prawde mowiac zrobilam juz na kilka sposobow dynię do słoików no i że ostatnio dostałam kolejne :) to szukam czegoś co rownież bedzie mogl zjesc moj niemowlak...
OdpowiedzUsuńPomysłów na użycie takiej dyni jest całe mnóstwo !
UsuńNajprostszy sposób to zupa krem i pewnie niemowlak taką zupkę chętnie zje , ugotowaną na bulionie warzywno drobiowym bez zbędnych przypraw , zaprawioną mlekiem :)
Mogą być muszelki z nadzieniem dyniowo-serowym, ciasto , babeczki , chleb , można przerobić bardzo szybko taki mus na dżem itp..... :)
Życzę smacznego !
Nie dodajesz soli ani żadnych innych przypraw?
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam pierwszą w życiu dynię hokkaido i pewnie na ten przepis jej nie wykorzystam ale moż w przyszłości... Dzięki za inspirację
Nie , nic nie dodaję bo potem taki mus można wykorzystać na słodko i na słono . Ale spokojnie można zrobić ją na wytrawnie dodając soli lub piekąc w piekarniku posypać ziołami np. prowansalskimi :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź. Moją dyńię upiekłam w kawałkach i rodzinka od razu mi połowę wyjadła a miałam zamiar wypróbować z twarożkiem i z jajkami. To co mi zostało zmiksowałam z dodatkiem gotowanego mięsa z indyka (konkretnie szyjka) i podsmażoną cebulką. Przyprawiłam zieloną czubricą. Rewelacja. Taka pasta może służyć jako smarowidło do pieczywa czy nadzienie do naleśników lub pierogów. Ja, ponieważ się odchudzam zawijałam ją w liście sałaty. Bajka. Wszystkie ziarnka pieczołowicie wysuszyłam z zamiarem posiania jej w przyszłym roku i rozdania wszystkim znajomym. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym mięskiem , dziękuję za inspirację i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie z tym musem do słoiczków wymyśliłaś-urosły mi dwie takie duże pomarańczowe-już wiem co z nimi zrobię!
OdpowiedzUsuńwłaśnie zrobiłam dynie w słoikach wczesniej upiekłam w piekarniku.,pasteryzowałam ok . godziny i po tygodniu sfermentowało.Co zrobiłam żle.?
OdpowiedzUsuńNie wiem , jaka może być przyczyna . Może nakrętka "puściła" i powietrze się dostało do środka ?
OdpowiedzUsuń